03-16-2012, 13:25 PM
Nick: Diverso
Wiek: W tym roku 20.
KLASA: Powiem tak z chęcią bym zagrał DD, a mianowicie Destro. Ale jeżeli to się nie uda to mogę spróbować sił jako OL, bądź EE. Jednak wolał bym zostać przy Destruchu.
LVL: 1 i stale rośnie.
Suba(jeżeli nie ma to jaka w planach): Wszystko zależy od tego czym będę grał na mainie (dd > support, support > dd)
sprzęt: Ostry w piz..
używany TS?: TAK
Komputer: mam, stacjonarny.
Poprzednie klany: Trochę tego było, ale to raczej nie były klane które miały na celu ownować serwer tylko raczej grały po to by się dobrze bawić i miło spędzić czas. WolfPackII, vsALL, Stupidgeniuses, TimeForDrama, theTenebrae. To chyba tyle z tych co pamiętam jak sobie przypomnę coś to dopisze.
Czemu my?
Każdy wie że samemu w l2 się gra nudno i nic się nie chce, dlatego szukam ekipy z którą będzie można spędzić miłe chwile jak i zasmakować uroków Lineage'a, a wydaje mi się że z wami właśnie tak będzie.
No to pozostaje mi czekać w nadzieji, że moje podanie zostanie rozpatrzone pozytywnie
Pozdrawiam
Div.
Wiek: W tym roku 20.
KLASA: Powiem tak z chęcią bym zagrał DD, a mianowicie Destro. Ale jeżeli to się nie uda to mogę spróbować sił jako OL, bądź EE. Jednak wolał bym zostać przy Destruchu.
LVL: 1 i stale rośnie.
Suba(jeżeli nie ma to jaka w planach): Wszystko zależy od tego czym będę grał na mainie (dd > support, support > dd)
sprzęt: Ostry w piz..
używany TS?: TAK
Komputer: mam, stacjonarny.
Poprzednie klany: Trochę tego było, ale to raczej nie były klane które miały na celu ownować serwer tylko raczej grały po to by się dobrze bawić i miło spędzić czas. WolfPackII, vsALL, Stupidgeniuses, TimeForDrama, theTenebrae. To chyba tyle z tych co pamiętam jak sobie przypomnę coś to dopisze.
Czemu my?
Każdy wie że samemu w l2 się gra nudno i nic się nie chce, dlatego szukam ekipy z którą będzie można spędzić miłe chwile jak i zasmakować uroków Lineage'a, a wydaje mi się że z wami właśnie tak będzie.
No to pozostaje mi czekać w nadzieji, że moje podanie zostanie rozpatrzone pozytywnie
Pozdrawiam
Div.